poniedziałek, 21 listopada 2011

Moments in love

Dziś poniedziałek, a ja mam dobry humor (o dziwo). Cieszmy się i radujmy! Stylizację mam od kilku dni, jest ona efektem mojego życzenia, aby zrobić w końcu coś z tymi błękitnymi rurkami. Tytuł posta wiąże się z cudowna piosenką Art of Noise o tytule właśnie "Moments in love". Na dole dam piosenkę, zrodzoną na pewno przed 2000 rokiem. *ostatnio znowu mam fazę na "Titanica", pomocy!*



 *HDw3D*

najlepszy kawałek: 1:50-2:27 *.*

Brak komentarzy: