środa, 29 lutego 2012

Tak sobie myślę... d-_-b

Ostatnimi czasy zastanawiam się, czy nie zmienić nazwy bloga. 
"Stardollowa Szafarnia" - jak to w ogóle brzmi? Odpowiedź jest prosta: tandetnie i głupio. Przynajmniej według mnie.


Myślałam nad nową nazwą i chyba coś mam. Wpadłam na to dosłownie przed chwilą. "Helvetica" - co wy na to? Nie pamiętam skąd ją znam, ale myśląc o tym mam pewne skojarzenia z Wordem...
Ale Helvetica to na razie wstępny tytuł. Może w Wordzie jest jeszcze jakaś czcionka o dobrej nazwie? Poszperam i dam Wam znać. 


A tak wgl: co sądzicie o  "Helvetice"?


____________________________________________________


A tymczasem ja kieruję Was do nowej kolekcji BASICSA (obłędna) oraz do tej piosenki:






wtorek, 14 lutego 2012

Joker

Czy wy też znacie ten cudowny stan nieważkości? Tak, to ferie, które ja aktualnie spędzam u babci, zatracając się w nic nierobieniu oraz pochłanianiu piękna miasteczka w którym teraz jestem. Na drugi tydzień mam zaplanowany wypad na obóz plastyczny, gdzie będę lepić dziwne rzeczy z gliny, będę jeździć dłutem po linoleum podłogowym itp. Wprost nie mogę się doczekać. 
Wczoraj uderzyła mnie duża spontaniczność mojej przyjaciółki Antoniny, która dowiedziawszy się, że w Empiku jest cudny plakat z Michaelem Jacksonem, postanowiła kupić mi go na 14. urodziny, które mam w tą niedzielę (fajnie to wtrąciłam, nie?). Kupiła i od razu oddała mi go, mówiąc: Wszystkiego najlepszego. Och i ach.

Uszanowanie, teraz możecie zjechać na dół, aby obejrzeć stylizację:

Dopiero teraz zauważyłam, jakie fajne wzroki ma ta kurtka. PS Wiem, że MeDoll ma brzydka twarz.




żegnam o_o

niedziela, 5 lutego 2012

"Za murem szkło tłucze wylękła dziewczyna, a tarcza blaszana jak słońce się żarzy..."

Och i ach. Jeszcze tylko ten tydzień i nareszcie ferie. 
Ekhem, w piątek oglądałam "Obcego" (pierwszą część) na Polsacie, a właściwie tylko końcówkę. Jak to ja - byłam przerażona. Osobiście nienawidzę horrorów itp., ale jako że jestem bardzo dziwna to następnego dnia szukałam wszelakich informacji na temat tego kultowego horroru science fiction. Skutkiem tego jest teraz to, że po mojej głowie krążą wybrane najgorsze sceny z wszystkich części. I na co mi to było!? 
Ale i tak obejrzę w przyszły piątek drugą część, muszę się w końcu zacząć uodparniać na strach przed horrorami. :3


Ja tu gadam o Obcym, a tytuł posta to tekst piosenki Grzegorza Turnaua pt. "W miasteczku anioły" (warto posłuchać). Stylizacja jest o dziwo kwiecista i delikatna, czyli odrobinę nie w moim stylu. Ale musiałam jakoś użyć tej spódniczki zakupionej wczoraj.


(coś w spódnicy pixelki się nie zgrały, nieprawdaż?)



Koszula - Bizou, baazar
Spódnica - Bizou
Buty - Tingeling
Bransoletka - Mortal Kiss

a teraz jeszcze neon:



Efekt pixeli w pierwszym neonowym zdjęciu był zamierzony. Pixele mnie urzekły...