sobota, 10 marca 2012

"If you're going to San Francisco..."

 

Sobota minęła za szybko, ale nie była stracona, bo z mamą i bratem zrobiliśmy sok jabłkowy i marchewkowy sokowirówką o wdzięcznej nazwie "Katarzyna", która jest starsza ode mnie i mojego brata razem wziętych.
Co do stylizacji: bardzo chciałam użyć tej marynarki z IT GIRLS. No i użyłam. Efekty poniżej:




 CO SĄDZICIE O NOWYM WYGLĄDZIE BLOGA? A CO DO NOWEJ NAZWY, TO JESZCZE SIĘ ZASTANAWIAM.

Brak komentarzy: