wtorek, 26 kwietnia 2011

Wyprzedaż - efekty

Kilka dni temu rozpoczęła się w Starplazie wyprzedaż. Wiele świetnych rzeczy wartych było kupienia.
Najlepszą rzeczą jest piękna, ołówkowa spódnica za 4 sd, a więc warta kupienia. Poza tym jestem od dłuższego czasu zakochana w tej sukience na ramiączka, a tu trafiła się wyprzedaż i sukienka za 7 sd - kupiłam. Spodnie urzekły mnie ceną oraz sposobem wykonania. Zgniłozielone rurki z RIO podobają mi się przede wszystkim przez ciekawy kolor oraz dzięki swojej 'rurkowatości'. Efekt jest taki, że w końcu mam w szafie nie tylko czarne rurki. Druga para spodni mimo, że ma frędzle, to w ogóle nie kojarzy mi się z westernami. Czarne poncho, podobnie jak spodnie z frędzlami - zero westernu. Płaszcz (futro?) kupiłam dla obowiązku, poza tym jest nie tylko ciepłym ubraniem, ale też świetnym, dużym dodatkiem. Subtelna fioletowa bluzeczka na ramiączka bardzo przypadła mi do gustu, z pewnością nie raz jej użyję w moich stylizacjach. Biała bluzka z długim rękawem może sama w sobie dobrze nie wygląda, ale w połączeniu z marynarką czy skórzaną kurtką, efekt będzie świetny. Poza tym, bluzka podoba mi się, bo jest dość oryginalna - zazwyczaj bluzki z namalowaną twarzą są obcisłe i na krótki rękaw, a tu proszę! - całkowite przeciwieństwo. Kolejna bluzka to czarna z paseczkami (?) a la lata 60. Ostatnim ciuszkiem z wyprzedaży jest kaftanik czy cóś w modnym miętowym kolorze.

A tutaj dwie perełki, które rano wyhaczyłam w SB:
Ostatnio tak mam, że jak tylko doładowuję sobie SS, to od razu lecę do SB i szukam DKNY. Oto efekty. Skutkiem ubocznym jest to, że w pierwszym dniu SS od razu pozbawiam się ok. 50 na 100 sd. Ale warto. Co do żółtego kombinezoniku (?) - jako, że jest on w modnym ostatnio, limonkowo żółtym kolorze, postaram się niedługo dodać jakąś stylizację z nim.

1 komentarz:

julia-loveee pisze...

Śliiiczna fioletowa bluzka.!! Niestety nie jestem SS ;()